Wyciąganie pochopnych wniosków bez potwierdzenia tego w rzeczywistości - kierowanie się własnym przekonaniem i nastawieniem to częsty błąd który osoba uzależniona popełnia. Przekonanie o tym że moje własne doświadczenia to jedyny punkt widzenia, niedojrzałe, dziecięce myślenie, nie uwzględniające innej perspektywy niż własna. Narkotyki w taki sposób właśnie upośledzają postrzeganie świata, empatię, czy zdolność do decentracji poznawczej czy społecznej. Blisko tutaj do kolejnego błędu poznawczego czyli czytania w myślach. Zakładasz że ktoś ma wrogie nastawienie w stosunku do Ciebie, nie sprawdzasz tego i nie weryfikujesz a po prostu reagujesz zgodnie z własnym nastawieniem wycofaniem lub atakiem.
Efekt tego jest taki że ta osoba zaatakowana odpowiada tym samym co jednocześnie utwierdza Cię w przekonaniu że masz rację i koło się zamyka.
Tak naprawdę to ty sam jesteś autorem tego co się wydarzyło, swoim zachowaniem, nastawieniem sprowokowałeś zachowania innych, działa tutaj efekt domina, jedno wywołuje drugie. Konsekwencje są dość bolesne bo taka osoba w końcu zostaje sama, nie ma wsparcia a osoby które w tej sposób potraktowała odsuwają się od niej. Wspiera to zachowanie mechanizm iluzji i zaprzeczeń by gdy wszyscy się odsuną poczuć się na tyle źle, samotnie i pielęgnować swoje zranienie a później mieć takie usprawiedliwienie by pocieszyć się substancją lub czynnością od której jest się uzależnionym. Świadomość tego co stoi za takimi zachwianiami może ustrzec przed nawrotem albo myślami nawrotowymi. Pamiętam pewną osobę która w trakcie terapii ciągle przeżywała głody, ciągle myślała o destrukcji i tym sposobem wiele osób się o nią troszczyło, dostawała wsparcie, rozmowy, zainteresowanie. Nie chciała zobaczyć że tak naprawdę to nie chodzi o głody a o te profity które nie wprost dostaje.
W pewnym momencie w trakcie terapii doszła do momentu w którym zrozumiała że w dzieciństwie pewne jej destrukcyjne zachowanie skupiło na niej całą uwagę rodziny, zmieniło ich nastawienie i dawało jej nad całą rodziną kontrolę. Nie było łatwo ani sobie tego uświadomić ani zrezygnować z tego rodzaju władzy. Jednak gdy to zeszło z nieświadomości do świadomości już nie było tak wygodne, niekomfortowo było mieć świadomość tego że to co robi to tak naprawdę manipulacja, nieprawda a cały jej świat opiera się na kłamstwie. Ten wgląd w to co się z nią dzieje tak naprawdę uwolnił tą osobę i choć cały proces był dość bolesny to jednak z korzyścią i w konsekwencji przyniósł prawdziwe i szczere relacje i zmianę tej osoby i jej bliskich.
Kinga Kamińska i Barbara Kowalkowska
509146961 psycholog,
psychoterapeuta systemowy,
terapeuta uzależnień.
ul.Chopina 11/7U
07-200 Wyszków
http://feniks-gabinet-psychologiczny.blogspot.com/
http://kinja1976.wix.com/psycholog
uzaleznieniau@gmail.com
http://uzaleznieniau.blogspot.com/