fotka

Co to jest uzależnienie

Co to jest uzależnienie

Do uzależnień i zachowań nałogowych możemy zaliczyć m.in.: alkoholizm, narkomanię, lekomanię,zaburzenia odżywiania, uzależnienie od internetu, pracoholizm, seksoholizm, nikotynizm i hazard. W ciągu ostatnich lat w mediach pojawia się coraz więcej informacji na temat dopalaczy.

Jest wiele definicji bardziej lub mniej profesjonalnych, ja jako 14 letni praktyk w pracy z osobami które są w szponach uzależnienia mam prywatne, własne rozumienie tego zjawiska które jest wypadkową tych definicji i moich własnych doświadczeń w pracy terapeutycznej. Rozumiem uzależnienie jako stan w którym człowiek nie radzi sobie z rzeczywistością innymi sposobami jak wyżej wymienione środki. One stają się panaceum na wszelkie problemy. Chodzi głównie o problemy emocjonalne. Gdy coś jest bardzo trudne, brakuje odwagi lub wytrwałości, dochodzą lęki i obawy łatwo sięgnąć po "wspomagacz" który na chwilę odstresuje. A w dzisiejszych czasach nie brakuje takich propozycji. Jesteśmy nimi każdego dnia bombardowani – reklamy które pokazują nam szybkie, bez wysiłkowe sposoby rozwiązywania problemów, dostępność wszelakich gadżetów które odrywają nas od realnego świata i przenoszą w wirtualny, plus niezwykle łatwa dostępność środków zmieniających świadomość. Na ten napór najbardziej są narażeni najmłodsi bo nie są jeszcze ukształtowani, chcą się wyróżnić w grupie, znaleźć uznanie. Często bardzo trudno dostrzec drogę jaka prowadzi do uzależnienia – czy łatwo nam powiązać chorobliwą potrzebą posiadania bardzo dobrej komórki lub konsoli do gry z późniejszym uzależnieniem od alkoholu/ narkotyków? Zupełnie inaczej sprawa wygląda jeśli przyjrzymy się powodom dla których tak bardzo ważne dla młodego człowieka są te przedmioty. U osób szczególnie skłonych do uzależnień często obserwujemy niską samoocenę oraz wysoki lęk przed otoczeniem przy jednoczesnej potrzebie bycia zaakceptowanym, docenianym. Młodemu człowiekowi jest trudno zaistnieć w grupie, zaprzyjaźnić się – gdy natomiast posiada wysokiej jakości komórkę/konsolę do gry znajduje kolegów którzy chcą z nim być. Oczywiście, ten młody człowiek gdzieś tam podświadomie wie, że to wcale nie chodzi o niego tylko o to co posiada, jednak uznanie kolegów w powiązaniu z jego potrzebą akceptacji są zbyt silne aby zaryzykować zaangażowanie się z prawdziwą relację.

Z wiekiem zmieniają się gadżety, ale mechanizm jest ten sam – ktoś taki sam zaniża swoją wartość, uważa, że musi coś posiadać/ lub się zmienić (np. Stosując środki zmieniające świadomość aby przełamać własne lęki i nieśmiałość) aby ktoś mógł się nim zainteresować. Często słyszę, od fajnych, wartościowych i inteligentnych ludzi, że bez „piwa/działki/jonta – nie umieją podejść i zacząć rozmowy z kimś dla nich interesującym, Ba, nie umieją wejść do urzędu i załatwić spraw formalnych. W ten sposób stają się niewolnikami używki/gadżetów.

Czasem lęki i nieumiejętność rozwiązania problemów może prowadzić do zaburzeń odżywiania, czy też zakupoholizmu – ot wystarczy spojrzeć na zachęcające reklamy – zjesz batonik i od razu lepiej się poczujesz, kupisz nowe buty i jesteś kimś lepszym. Łatwe, szybkie, proste sposoby które mają nas uszczęśliwić a które niestety zatrzymują nas w sidłach uzależniania i odrywają nas od tego co realne, prawdziwe. I tak zaczyna się gra pozorów – ludzie grają kogoś kim nie są - czasem wiele lat. Tak długo, aż zapominają kim są, co stanowi o ich wyjątkowości. Przestają doceniać swoje potencjały, wspierać je i rozwijać, przez co ich życie nie jest w efekcie satysfakcjonujące a potrzeba gadżetów/substancji zmieniających świadomość/wejścia w wirtualny świat staje się jeszcze większa. Oczywiście nikt nie jest skazany na takie życie! W każdym momencie można zdecydować o zmianie i tą zmianę zacząć. A jak to zrobić? - to już w kolejnym artykule.

Kinga Kamińska

509146961

psycholog,

psychoterapeuta systemowy,

terapeuta uzależnień.

ul.Chopina 11/7U

07-200 Wyszków

http://kinja1976.wix.com/psycholog