Uzależnienie od ryzyka najczęściej dotyczy mężczyzn, tak naprawdę to uzależnienie od hormonu zwanego adrenaliną. W zasadzie możemy uzależnić się od wszystkiego, najczęściej są to jednak czynności lub substancje które wprawiają nas w odpowiedni stan, dają konkretne profity, podnoszą lub obniżają poziom pobudzenia, aktywności itp.
Co to jest ta adrenalina? Adrenalina jest hormonem ale też neuroprzekaźnikiem który reguluje czynności naszego organizmy w momencie gdy doświadczamy napięcia lub stresu. Jej wyrzut sprawia że serce przyśpiesza bicie, zwężają się źrenice, strach, walka bądź ucieczka. Do głównych organów płynie więcej krwi by były bardziej wydolne przy próbie walki bądź ucieczki. Bywa że ktoś specjalnie funduje sobie stany zagrożenia by pozwolić organizmowi na wyrzut tego hormonu i poczuć ten specyficzny stan gotowości do działania. Możliwe że kojarzy ten stan z euforią zwycięstwa, z przyjemnymi doznaniami kiedy cało wychodził z opresji i chce to powtarzać wciąż i wciąż. Czasami osoby fizjologicznie mające niski poziom pobudzenia własnego a co za tym idzie są dość powolni, ospali, mało skłonni do działania intuicyjnie poszukują w niej pomocy i jeśli nie rozumieją co się z nimi dzieje to łatwo się od tego hormonu uzależniają. W różny sposób różne osoby to osiągają. Bywa że uprawiają niebezpieczną jazdę autem, motorem, pasjonują się ekstremalnymi skokami, jeżdżą w miejsca mało bezpieczne. Sposobów może być mnóstwo, zwykłe filmy grozy mają podobne działanie, jednak nie w tym rzecz. Osoba uzależniona od adrenaliny ciągle szuka zaczepki, często jest w stanie wojny ze światem, chce walczyć, gniewa się. Tłumaczy swoją agresję i postawę tym że doznaje krzywd, że ma prawo tak czuć, bo została skrzywdzona i teraz musi wziąć odwet. Trzeba pamiętać że działanie adrenaliny może być zarówno korzystne jak i destrukcyjne dla naszego zdrowia. Osoby uzależnione jednak nie do końca chcą przyjąć do wiadomości jej niekorzystnych skutków. Czasami nawet mała ilość adrenaliny może wpłynąć na działanie naszego serca, wpływać niekorzystnie np na oskrzela jeśli ktoś ma dodatkowo schorzenia tych organów. Efekt euforyczny mija szybko a organizm pozostaje wyczerpany, wyładowany, uruchomione zostają różnego rodzaju procesy i mechanizmy w naszym organizmie mające za zadanie wyrównać tą nierównowagę a co za tym idzie zużywają zasoby energetyczne potrzebne do innych funkcji. Zaczyna się wydzielać kortyzol który jako hormon też ma określone działania na organizm - tak pozytywne jak i negatywne, odsyłam do źródła.
Dzisiejszy świat na co dzień niesie nam dużo sytuacji stresowych, dzieci od najmłodszych lat są przebodźcowane, narażone na konfrontacje i każdy dzień w szkole a później i w pracy to codzienne, duże dawki stresu a co za tym idzie nasze organizmy są zalewane adrenaliną. Konsekwencje są takie że mamy coraz więcej osób które są od tego hormonu uzależnione. Oczywiście warto wspomnieć że ten hormon jest w naszym organizmie tylko po to by wyrządzać szkody. W sytuacji optymalnej motywuje do działania, do osiągania celów, do podejmowania ryzyka życiowego, kiedy jesteśmy zagrożeni daje siłę do obrony. Smutna wiadomość jest taka że bardzo trudno zrezygnować z tego rodzaju uzależnienia, długotrwała terapia jednak może przynieść pozytywne efekty, największe wtedy gdy ktoś uzależniony ( jak w większości uzależnień) dostanie coś w zamian i świadomie będzie tym zainteresowany. Chodzi głównie o bliskość, więzi, coś co wypełnia pustkę, wyrównuje amplitudę emocji, sprawia że nie tylko myśli się o sobie ale też o bliskich osobach obok i efektach, wpływie tego rodzaju uzależnienia na te osoby. Kiedy osoba uzależniona czuje że żyje nie tylko przez stan napięcia i jego efekty ale też czuje że żyje bo dzieli z kimś życie.
Co to jest ta adrenalina? Adrenalina jest hormonem ale też neuroprzekaźnikiem który reguluje czynności naszego organizmy w momencie gdy doświadczamy napięcia lub stresu. Jej wyrzut sprawia że serce przyśpiesza bicie, zwężają się źrenice, strach, walka bądź ucieczka. Do głównych organów płynie więcej krwi by były bardziej wydolne przy próbie walki bądź ucieczki. Bywa że ktoś specjalnie funduje sobie stany zagrożenia by pozwolić organizmowi na wyrzut tego hormonu i poczuć ten specyficzny stan gotowości do działania. Możliwe że kojarzy ten stan z euforią zwycięstwa, z przyjemnymi doznaniami kiedy cało wychodził z opresji i chce to powtarzać wciąż i wciąż. Czasami osoby fizjologicznie mające niski poziom pobudzenia własnego a co za tym idzie są dość powolni, ospali, mało skłonni do działania intuicyjnie poszukują w niej pomocy i jeśli nie rozumieją co się z nimi dzieje to łatwo się od tego hormonu uzależniają. W różny sposób różne osoby to osiągają. Bywa że uprawiają niebezpieczną jazdę autem, motorem, pasjonują się ekstremalnymi skokami, jeżdżą w miejsca mało bezpieczne. Sposobów może być mnóstwo, zwykłe filmy grozy mają podobne działanie, jednak nie w tym rzecz. Osoba uzależniona od adrenaliny ciągle szuka zaczepki, często jest w stanie wojny ze światem, chce walczyć, gniewa się. Tłumaczy swoją agresję i postawę tym że doznaje krzywd, że ma prawo tak czuć, bo została skrzywdzona i teraz musi wziąć odwet. Trzeba pamiętać że działanie adrenaliny może być zarówno korzystne jak i destrukcyjne dla naszego zdrowia. Osoby uzależnione jednak nie do końca chcą przyjąć do wiadomości jej niekorzystnych skutków. Czasami nawet mała ilość adrenaliny może wpłynąć na działanie naszego serca, wpływać niekorzystnie np na oskrzela jeśli ktoś ma dodatkowo schorzenia tych organów. Efekt euforyczny mija szybko a organizm pozostaje wyczerpany, wyładowany, uruchomione zostają różnego rodzaju procesy i mechanizmy w naszym organizmie mające za zadanie wyrównać tą nierównowagę a co za tym idzie zużywają zasoby energetyczne potrzebne do innych funkcji. Zaczyna się wydzielać kortyzol który jako hormon też ma określone działania na organizm - tak pozytywne jak i negatywne, odsyłam do źródła.
Dzisiejszy świat na co dzień niesie nam dużo sytuacji stresowych, dzieci od najmłodszych lat są przebodźcowane, narażone na konfrontacje i każdy dzień w szkole a później i w pracy to codzienne, duże dawki stresu a co za tym idzie nasze organizmy są zalewane adrenaliną. Konsekwencje są takie że mamy coraz więcej osób które są od tego hormonu uzależnione. Oczywiście warto wspomnieć że ten hormon jest w naszym organizmie tylko po to by wyrządzać szkody. W sytuacji optymalnej motywuje do działania, do osiągania celów, do podejmowania ryzyka życiowego, kiedy jesteśmy zagrożeni daje siłę do obrony. Smutna wiadomość jest taka że bardzo trudno zrezygnować z tego rodzaju uzależnienia, długotrwała terapia jednak może przynieść pozytywne efekty, największe wtedy gdy ktoś uzależniony ( jak w większości uzależnień) dostanie coś w zamian i świadomie będzie tym zainteresowany. Chodzi głównie o bliskość, więzi, coś co wypełnia pustkę, wyrównuje amplitudę emocji, sprawia że nie tylko myśli się o sobie ale też o bliskich osobach obok i efektach, wpływie tego rodzaju uzależnienia na te osoby. Kiedy osoba uzależniona czuje że żyje nie tylko przez stan napięcia i jego efekty ale też czuje że żyje bo dzieli z kimś życie.
Kinga Kamińska, Barbara Kowalkowska
509146961
psycholog,
psychoterapeuta systemowy,
terapeuta uzależnień.
ul.Chopina 11/7U
07-200 Wyszków
http://kinja1976.wix.com/psycholog
uzaleznieniau@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz